Polish
Moderators: kokoyaya, Beaumont
Polish
OK, if there's a Finnish topic, let there be a Polish topic for everyone who learns, wants to learn, or needs any kind of help concerning Polish language - I'm here, ready for action, at your service :-)).
gdzieś to znaczy gdzie? Chyba nie we Francji, jeśli lepiej znasz angielski.
I dlaczego za granicą? Wydział informatyki na warszawskim WAT nie jest zły. Nie chcę robić reklamy, ale znam ludzi, którzy się tam nieźle napocili.
Czy wiesz jaki kawał krąży o polskich informatykach w Stanach :jeśli jakaś firma z Silicon Valey nie zatrudnia polskiego informatyka, to znaczy, że ją na niego nie stać.
I dlaczego za granicą? Wydział informatyki na warszawskim WAT nie jest zły. Nie chcę robić reklamy, ale znam ludzi, którzy się tam nieźle napocili.
Czy wiesz jaki kawał krąży o polskich informatykach w Stanach :jeśli jakaś firma z Silicon Valey nie zatrudnia polskiego informatyka, to znaczy, że ją na niego nie stać.

Le fils du dieu de l'Orage Ukksenjumalan poika
Le lièvre de Vatanen (nie mam książki pod ręką)
Les naufragés du paradis (jak wyżej)
Nie specjalnie lubię czytać we francuskich przekładach, ale w tym wypadku świetnie się ubawiłam. Te książki zachęcają do podróży po Finlandii lepiej niż wszystkie reklamy turystyczne razem wzięte.
Cronos masz rację - nie ma to jak studia za granicą, żeby poznać kraj i język.
Le lièvre de Vatanen (nie mam książki pod ręką)
Les naufragés du paradis (jak wyżej)
Nie specjalnie lubię czytać we francuskich przekładach, ale w tym wypadku świetnie się ubawiłam. Te książki zachęcają do podróży po Finlandii lepiej niż wszystkie reklamy turystyczne razem wzięte.
Cronos masz rację - nie ma to jak studia za granicą, żeby poznać kraj i język.

Cześć!
Mam na imię Andrzej, mieszkam w Warszawie. Wieki całe temu skończyłem romanistykę. Początkowo żyłem "z pióra" pracując w "Naszej Księgarni", z czego mi pozostał sentyment do literatury dziecięcej i młodzieżowej. Później się przerzuciłem na tzw. informację gospodarczą. Ale język francuski jest cały czas moim "konikiem". Ostatnio zaś, od czasu gdy poznałem parę osób we Francji, które mając korzenie polskie, jak Didine, usiłują poznać język polski, staram się wymyślać dla nich małe ćwiczonka. To z kolei zmusiło mnie do powrotu do polskiej gramatyki, bo jak inaczej wyjaśnić im zawiłości języka polskiego? Przy okazji poszukiwań materiałów dla nich sam się wiele dowiaduję. I przy Loka Novie też. Czy wiedzieliście na przykład, że po staropolsku słowo ksiądz pierwotnie oznaczało księcia?

Cordialement
Andrzej
_________
Autant de têtes, autant d'avis (Quitard, 1842)
Andrzej
_________
Autant de têtes, autant d'avis (Quitard, 1842)
kajtek wrote:Cześć Andrzej,
a dla zaszczepionego przeciw językom obcym nie masz jakichś ćwiczonek?Mam tu takiego jednego. Nawet przy dziecku nic mu nie wchodzi.
Czy to prawda, że francuski to w głównej mierze żargon rzymskich żołnierzy (ale zdanko na dyktando mi się udało) ?

Nie mogę sobie poradzić z dzieleniem cytatów, zatem:
1. Czym objawiają się objawy odporności? Jeśli na poważnie szukasz rady, daj znać przez Lokę na prywatne konto. Coś moze wspólnie uradzimy? Kiedyś się przejąłem stwierdzeniem, że nie ma złych uczniów, są tylko źle opłacani nauczyciele.
2. à propos żołnierzy: Właśnie odkryłeś w sobie ukryty talent pedagogiczny!
Na gramatyce historycznej nic na ten temat nie było. Ale w chwili wolnej poszperam!
Cordialement
Andrzej
_________
Autant de têtes, autant d'avis (Quitard, 1842)
Andrzej
_________
Autant de têtes, autant d'avis (Quitard, 1842)
Nie strasz mnie!!! Objawy są dość typowe: po 10 latach obcowania z polskim na żywo, zasób słownictwa chorego stagnuje na poziomie inicjacyjnym czyli 2 pierwsze lekcje assimil, kilka wyrażeń czysto gastronomicznych (żeby przeżyć) i kilka grzecznościowych. Właściwie specjalnie to się tym nie przejmuję, zwłaszcza, że rośnie nam tłumacz, ale gdyby przyszło nam wracać do macierzy ...Andrzej wrote: Kiedyś się przejąłem stwierdzeniem, że nie ma złych uczniów, są tylko źle opłacani nauczyciele.
Może coś przekręciłam, ale np tête pochodzi od łacińskiego słowa testa - butelka. Za cesarstwa rzymskiego, w żołnierskim slangu butelka oznaczała głowę.2. à propos żołnierzy: Właśnie odkryłeś w sobie ukryty talent pedagogiczny!
Na gramatyce historycznej nic na ten temat nie było. Ale w chwili wolnej poszperam!
Podobno też francuska odmiana czasowników jest tak zagmatwana przez średniowiecznych mnichów-skrybów. Opłacano ich za przepisaną linię, więc dorzucali po trochu, gdzie się dało. Nie mówiąc jużo tym, że niektórzy byli niepiśmienni i tylko przerysowywali co widzieli.
Cronos to się przy mnie wynudzi!