Polish

Forum for English and all other languages.

Moderators: kokoyaya, Beaumont

User avatar
Andrzej
Membre / Member
Posts: 523
Joined: 13 May 2004 10:57
Location: Varsovie
Contact:

Post by Andrzej »

Anonymous wrote:
kajtek wrote: I suppose they have chosen "w" because in latin orthographe of "v" and "u" was often confused. I mean, in that time.
:hello:

It is very probable. For example, an old polish inscription in latin on a wall of 17th century building: MAGISTER DANIEL THYM SACRAE REGIAE MAIESTATIS FVSOR WARSZAWIAE FECIT ANNO DOMINI 1644.
Zut, l'invité c'est moi. Pourquoi on m'a considéré comme invité :evil:
Cordialement
Andrzej
_________
Autant de têtes, autant d'avis (Quitard, 1842)
User avatar
kajtek
Membre / Member
Posts: 165
Joined: 10 May 2004 00:03
Location: Varsovie
Contact:

Post by kajtek »

Anonymous wrote: MAGISTER DANIEL THYM SACRAE REGIAE MAIESTATIS FVSOR WARSZAWIAE FECIT ANNO DOMINI 1644.
that's strange that it's not VARSOVIENSIS or something like this
User avatar
kajtek
Membre / Member
Posts: 165
Joined: 10 May 2004 00:03
Location: Varsovie
Contact:

Post by kajtek »

bambino wrote:Oh, ok..

I got it... Sorry for asking you that .. i know it's dumb :confused: :D
It is not so dumb... :)

It's the poste of our forum batman that I don't appreciate.
Guest
Guest

Post by Guest »

kajtek wrote:
Anonymous wrote: MAGISTER DANIEL THYM SACRAE REGIAE MAIESTATIS FVSOR WARSZAWIAE FECIT ANNO DOMINI 1644.
that's strange that it's not VARSOVIENSIS or something like this
That's not strange, because Warszawiae is a locative (in Warsaw), not adjective
User avatar
kajtek
Membre / Member
Posts: 165
Joined: 10 May 2004 00:03
Location: Varsovie
Contact:

Post by kajtek »

yes yes ok

but why WARSZAWA and not VARSOVIA? WARSZAWA it's polish (slavic) word, not latin.
User avatar
Andrzej
Membre / Member
Posts: 523
Joined: 13 May 2004 10:57
Location: Varsovie
Contact:

Post by Andrzej »

kajtek wrote:yes yes ok

but why WARSZAWA and not VARSOVIA? WARSZAWA it's polish (slavic) word, not latin.
:hello:
Po pierwsze znowu zostalem Anonymusem, a po drugie: nie wiem. Taki jest po prostu napis. Moze juz wtedy niektorzy Polacy sie buntowali i pisali "w"? Inny napis, ktory moge zacytowac z pamieci, zatem to zaden dowod: VRBS WARSOWIA, REX POLONIAE SEDES. Jest to napis na obrazie przedstawiajacym widok Warszawy od strony praskiej, z XVIII wieku (?)
Jak bede miec chwile wolniejsza, poszperam jeszcze.

Pozdrawiam
Andrzej
User avatar
kajtek
Membre / Member
Posts: 165
Joined: 10 May 2004 00:03
Location: Varsovie
Contact:

Post by kajtek »

widzę, że już cytaty opanowane :loljump:
User avatar
Andrzej
Membre / Member
Posts: 523
Joined: 13 May 2004 10:57
Location: Varsovie
Contact:

Post by Andrzej »

kajtek wrote:widzę, że już cytaty opanowane :loljump:
Skracanie jakos mi idzie, ale dzielenie cytatu: :gniii:
Cordialement
Andrzej
_________
Autant de têtes, autant d'avis (Quitard, 1842)
davidles
Membre / Member
Posts: 30
Joined: 19 May 2003 12:48
Location: Paris
Contact:

hej!

Post by davidles »

Czesc Wam wszystkim! Ja jestem Dawid, mieszkam juz od dawna w Paryzu, a pochodze z Lublina. Rzadko co tu sie zjawiam, ale moze kiedys znajdziemy czas sobie troche pogadac! Wydaje mi sie, ze jest malo Polakow na freelangu (albo sie nie odzywaja, tak jak ja dotychczas:-) Nie zdazylem przeczytac wszystkich Waszych poprzednich tekstow, przepraszam! Moze male streszczenie?;-) Moze uda mi sie dolaczyc do rozmowy...
Poza tym jestem zawodowym muzykiem, ale rowniez sporo interesuje sie jezykami, no i roznymi innymi rzeczami, jak kazdy, w sumie:-)
Do uslyszenia!
User avatar
kajtek
Membre / Member
Posts: 165
Joined: 10 May 2004 00:03
Location: Varsovie
Contact:

Post by kajtek »

Cześć Dawid,
witamy w klubie.
A tak sobie gawędziliśmy. Trochę o fińskich książkach, trochę o łacinie.

A jaką muzykę grasz? Pytam, ale w gruncie rzeczy zupełnie się nie znam.
Guest
Guest

Post by Guest »

Gram muzyke powazna (na fortepianie)...
Troche poczytalem, o czym poprzednio sobie rozmawialiscie :sun: Ja zupelnie nic nie wiem o finskiej literaturze, a wlasciwie jedyny Fin, o ktorym cos wiem, jest Sibelius :confused: a rzeczywiscie ta kultura wydaje mi sie bardzo przyciagajaca. Bede musial poszperac gdzies w bibliotece!
A co sie Wam podoba w polskiej literaturze? Co do prozy, bardzo cenie Gombrowicza, lubie rowniez Kapuscinskiego... Uwielbiam poezje Szymborskiej i Kochanowskiego.
Ostatnio, bedac w Polsce, kupilem ksiazke Michala Olszewskiego "Do Amsterdamu" (zaciekawil mnie autor, ktos w tym samym wieku, co ja, ale spedzil cale zycie w Polsce, w przeciwienstwie do mnie...) Chetnie bym sie dowiedzial, czy ktos z Was to czytal, i jaka jest Wasza opinia o tej ksiazce.
Do uslyszenia :hello:
davidles
Membre / Member
Posts: 30
Joined: 19 May 2003 12:48
Location: Paris
Contact:

Post by davidles »

to byl Davidles... (cos moj komp nie chce sie do mnie przyznac :D )
User avatar
kajtek
Membre / Member
Posts: 165
Joined: 10 May 2004 00:03
Location: Varsovie
Contact:

Post by kajtek »

o Michale Olszewskim to nic na razie nie mogę Ci powiedzieć, bo się o nim od Ciebie dowiaduję. Badzo mało czytam polskich książek wogóle. :confused:
Ostatnio Joanny Szczepkowskiej "Fragmenty z życia lustra" - trochę babskie, ale nie wiem jak to się ma do ogólnych tendencji w literaturze polskiej.
Znam kilku Francuzów, którzy trochę czytali polskiej wpółczesnej literatury i za każdym razem wypowiadają się z entuzjazmem. A mi wstyd, że wiem jeszcze mniej od nich.
Last edited by kajtek on 20 Oct 2004 21:27, edited 1 time in total.
User avatar
Andrzej
Membre / Member
Posts: 523
Joined: 13 May 2004 10:57
Location: Varsovie
Contact:

?????

Post by Andrzej »

:hello:

Hej, robaczki!
Gdzie się podziewacie? Rzadko teraz siadam do komputera (poza poracą), ale chętnie bym sobie z Wami jeszcze pogaworzył. Pytanie, które mnie nurtuje od dawien dawna, ale nie miałem nigdy okazji go zadać jest do Dawida: Jak członkowie orkiestry symfonicznej wytrzymują granie koncertu, jeśli ta muzyka im się nie podoba? Ja na przykład nie przepadam za współczesną muzyką symfoniczną. Może dlatego, że nikt nie nauczył mnie jej rozumieć, a na moje emocje ona nie działa pozytywnie. Muzycy przecież też mają swoje sympatie i antypatie, jak sobie z tym radzą.
I jeszcze, jak to jest (nawet przy lubianej muzyce) z utrzymaniem się w dyscyplinie narzuconej przez partyturę i dyrygenta ? Ja bym się od razu rozmarzył i ... rezultat wiadomy. Czy dla orkiestry to jest techniczne "wyrobnictwo"? Nie chce mi się w to wierzyć.
Wiem, że fortepian nie jest stałym instrumentem orkiestry symfonicznej, ale pewnie współpracowałeś z orkiestrami...

Pozdrawiam
Andrzej
User avatar
kajtek
Membre / Member
Posts: 165
Joined: 10 May 2004 00:03
Location: Varsovie
Contact:

Post by kajtek »

A co jeśli nie cierpią dyrygenta?
Post Reply